wyścigi_MTB
Dystans całkowity: | 2825.71 km (w terenie 2043.82 km; 72.33%) |
Czas w ruchu: | 124:46 |
Średnia prędkość: | 22.65 km/h |
Maksymalna prędkość: | 81.08 km/h |
Suma podjazdów: | 19664 m |
Maks. tętno maksymalne: | 189 (97 %) |
Maks. tętno średnie: | 184 (94 %) |
Suma kalorii: | 80059 kcal |
Liczba aktywności: | 68 |
Średnio na aktywność: | 41.55 km i 1h 50m |
Więcej statystyk |
MTBCROSS Maraton - Nowiny
-
DST
41.50km
-
Teren
39.30km
-
Czas
02:10
-
VAVG
19.15km/h
-
VMAX
50.10km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
HRmax
176( 91%)
-
HRavg
166( 86%)
-
Kalorie 1546kcal
-
Podjazdy
1191m
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
Maraton w Nowinach z pewnością zaliczyć do najcięższych maratonów w kraju. Mimo, że trasa była całkowicie przejezdna to liczne głębokie kałuże, oraz błoto i wyjątkowa stromizna na jednym zjeździe sprawiały, że o tzw glebę nie było trudno. Jedną zaliczyłem właśnie na największym nachyleniu gdzie najechałem na wystający pień i przeleciałem przez kierownicę. Na szczęście wyskoczyłem nogami do przodu i nic sobie nie zrobiłem. Mogłem kontynuować jazdę tyle, że bez ostatnich trzech twardych biegów bo gdy leżałem, na mój rower najechał zawodnik z tyłu i skrzywił mi hak przerzutki. Najważniejsze, że działały miękkie biegi bo akurat te były bardziej przydatne. Po tym incydencie byłem chyba 6 open. Jechało mi się dobrze i przesuwałem się do przodu. Im bliżej końca jechałem coraz szybciej aż doszedłem do trzeciego miejsca open zupełnie nieświadomy, że tak wysoko jadę. Dało mi to pierwsze miejsce w kategorii Masters I. O skali trudności tego wyścigu świadczyć mogła nieprzeciętna liczba osób na mecie z defektami oraz obandażowanymi kończynami. Jeden z naszych zawodników Daniel Skóra złamał siodełko i ukończył na 13 pozycji a drugi Marek Kolach złamał obojczyk i zakończył w szpitalu. Miejmy nadzieję, że to był ostatni tak pechowy maraton w tym sezonie.
Kategoria wyścigi_MTB
FamilyCup Radzionków
-
DST
16.19km
-
Teren
16.19km
-
Czas
00:40
-
VAVG
24.29km/h
-
VMAX
45.80km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
HRmax
182( 94%)
-
HRavg
171( 89%)
-
Kalorie 528kcal
-
Podjazdy
363m
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tym razem w końcu pierwszy. Jako najstarszy w kategorii wiekowej tym bardziej zadowolony ze zwycięstwa. W skrócie wyścig wyglądał następująco. Po starcie, gdzie spóźniłem nieco start byłem jechałem 5 lub 6. Przed wjazdem w wąskie gardło udało mi się przesunąć o jedno oczko. Na szczycie pierwszego podjazdu wskoczyłem na trzecie miejsce ale po krótkim zjeździe już jechałem drugi. Na kolejnym podjeździe kontrolnie objąłem prowadzenie celem rozerwania grupy gdyż nadal jechaliśmy w piątkę. Szarpnąłem dwa razy na podjazdach i zostaliśmy w trójkę z bezpieczną przewagą nad kolejną trójką. Na kolejnym okrążeniu wskoczyłem na drugą pozycję celem zaoszczędzenia energii na decydujący moment. Trzecią rundę jechałem jako drugi, czwartą też chociaż przez moment prowadziłem ale przy próbie wpuszczenia kolegi z trzeciej pozycji na pierwszą okazało się, że muszę nadal prowadzić bo nie był chętny do zmiany. Odpuściłem na podjeździe i znów jechałem jako drugi. Na ostatnią rundę wjechałem jako pierwszy i już na pierwszym podjeździe odjechałem na ok 20 sekund. Jechałem już z bezpieczną przewagą, którą zwiększyłem jeszcze na ostatnim podjeździe wjeżdżając a właściwie wchodząc na metę. Marzyło mi się takie zwycięstwo.
FamilyCup Radzionków 2014 ©
letrab7
Radzionków 2014 © letrab7
Kategoria wyścigi_MTB
Bikemarathon Volvo-Powerade Karpacz
-
DST
51.21km
-
Teren
48.00km
-
Czas
03:01
-
VAVG
16.98km/h
-
VMAX
52.70km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
179( 93%)
-
HRavg
168( 87%)
-
Kalorie 2072kcal
-
Podjazdy
1793m
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
9 open i 5 w M3
Kategoria wyścigi_MTB
Bikemarathon Złoty Stok
-
DST
38.44km
-
Czas
02:09
-
VAVG
17.88km/h
-
VMAX
64.20km/h
-
Temperatura
14.8°C
-
HRmax
178( 92%)
-
HRavg
167( 86%)
-
Kalorie 1473kcal
-
Podjazdy
1494m
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria wyścigi_MTB
MTBCROSS MARATON - Sandomierz
-
DST
49.00km
-
Teren
46.00km
-
Czas
01:59
-
VAVG
24.71km/h
-
VMAX
56.80km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
HRmax
178( 92%)
-
HRavg
169( 88%)
-
Kalorie 1478kcal
-
Podjazdy
907m
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
4 open 2 w kategorii M3
Kategoria wyścigi_MTB
Murowana Goślina Volvo-Powerade
-
DST
64.13km
-
Czas
02:16
-
VAVG
28.29km/h
-
VMAX
54.00km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
HRmax
185( 96%)
-
HRavg
173( 90%)
-
Kalorie 1750kcal
-
Podjazdy
550m
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
Bardzo szybki wyścig i niezwykle pechowy, jednak miałem szczęście w nieszczęściu gdyż po niecałych 30min od startu zaliczyłem dość poważny upadek kiedy ktoś przede mną wpadł w poślizg a po chwili ktoś przejechał mi po żebrach. Szybko wskoczyłem na rower i po kilkunastu minutach dogoniłem czołówkę. Po glebie bolał mnie nadgarstek a biegi zmieniały się z opóźnieniem bo skrzywił się hak przerzutki. Mówię do siebie skoro jadę i to w czołówce to nie ma źle. Po 1,5h na Górze Dziewiczej nieco odpadłem od grupy ale sukcesywnie odrabiałem straty na kolejnych podjazdach udało mi się przejść dwóch zawodników z mojej kategorii i była szansa na trzecie miejsce. Była bo na 3km przed metą złapałem gumę w przednim kole. Przez 2km udawało mi się oddalać od 4 w mojej kategorii Andrzeja Doktora jednak na 1km przed metą podczas pokonywania krętej szykany opona podwinęła się i powietrze zeszło do zera. Ostatni kilometr jechałem na flaku jednak nie szło przekroczyć 30km/h a na ostatnim zakręcie przed metą musiałem się podeprzeć. Takiej okazji nie mógł przegapić goniący mnie Andrzej i na 50m przed metą wyprzedził mnie o 12s. Reasumując jestem zadowolony z ukończenia wyścigu z dużą ilością punktów.
Murowana Goślina VolvoPowerade ©
letrab7
60848
Kategoria wyścigi_MTB
MTBCROSS Maraton - Daleszyce
-
DST
44.57km
-
Czas
02:05
-
VAVG
21.39km/h
-
HRmax
182( 94%)
-
HRavg
168( 87%)
-
Kalorie 1492kcal
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
7 open 3 w M3
Daleszyce MTBCROSSMARATON © letrab7
60734
Kategoria wyścigi_MTB
Inauguracja Sezonu Startowego na Ogólnopolskim Wyścigu Przełajowym w Katowicach
-
DST
57.77km
-
Teren
12.18km
-
Czas
02:57
-
VAVG
19.58km/h
-
VMAX
41.10km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
HRmax
185( 96%)
-
HRavg
134( 69%)
-
Kalorie 1526kcal
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
Postanowiłem się dziś wybrać z żoną na wyścig przełajowy do Katowic. Miałem mieszane odczucia co do startu, głównie ze względu na to, że nie lubię jeździć w błocie i przeskakiwać przez przeszkody czy biegać z rowerem a takie zazwyczaj bywają zawody CX. Na zawody wybraliśmy się na rowerach, po drodze dołączył do nas Marcin z Siemianowic. W mojej kategorii wystartowało jedenastu zawodników. Dość późno się zarejestrowałem, więc nawet nie miałem możliwości przejechania trasy. Trasa, tak jak przewidywałem typowo przełajowa cztery fragmenty z głębokim piachem, mnóstwo agrafek i błota zwłaszcza w okolicy startu i mety. Na dodatek 4 przeszkody do przeskoczenia, niewielu je przejeżdżało. Jedną raz przeskoczyłem a właściwie staranowałem. Po pierwszym okrążeniu jechałem trzeci, na czwartym zbliżając się do przeskoczenia na drugie miejsce wypięło mi się tylne koło na podjeździe i spadłem na czwarte miejsce. Walka o podium była naprawdę ciężka, widziałem jak Jarek się oddalił a Mateusz, który mnie wyprzedził jechał równie mocno. Postanowiłem zbliżyć się na przedostatnim okrążeniu do Mateusza by zaatakować na ostatnim okrążeniu i zająć trzecie miejsce. Plan polegał na bezbłędnej jeździe w najtrudniejszych momentach, gdzie wcześniej traciłem. Tak się też stało, pojechałem bardzo płynnie i mocno doganiając Mateusza i wyprzedzając go. Widząc, że Jarek jest blisko, siłą rozpędu, wyprzedziłem Jarka i wjechałem na ostatnie okrążenie jako drugi. Obawiałem się tylko, czy utrzymam wysokie tempo i czy nie popełnię jakiegoś błędu i czy sprzęt nie zawiedzie. Udało się, dowiozłem drugie miejsce do mety.
Zawody Katowice styczeń 2014 ©
letrab7
Zawody Katowice - Dolina Trzech Stawów © letrab7
Z zawodnikami MMBike © letrab7
Mario na pudle © letrab7
Kategoria wyścigi_MTB
XC o Puchar Dyrektora Mosir Piekar Śląskich
-
DST
62.82km
-
Teren
50.00km
-
Czas
03:11
-
VAVG
19.73km/h
-
VMAX
45.90km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
HRmax
181( 94%)
-
HRavg
133( 69%)
-
Kalorie 1438kcal
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś odbył się w Piekarach Śląskich wyścig CrossCountry o puchar Dyrektora Mosir. Pogoda jak na ostatni weekend października zaskoczyła wszystkich, bo temperatura osiągnęła 22 stopnie a niebo było błękitne jak w środku lata. Co prawda, wiał silny wiatr, który nieco komplikował sprawę plątając taśmy ale wszyscy wiedzieli, gdzie jechać dzięki świetnemu oznaczeniu trasy. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania. Organizacja była doskonała, zwycięzcy otrzymali puchary, natomiast za drugie i trzecie miejsce wręczane były medale. Nie zabrakło dla uczestników słodkiego poczęstunku w postaci drożdżówki i napoju izotonicznego. Brawo(!), oby tak dalej. Frekwencja także dopisała, bo w większości kategorii na starcie stanęło ponad dziesięciu zawodników. Ja wystartowałem w kategorii 30-39lat, gdzie zająłem pierwsze miejsce wygrywając z zawodnikiem MMBIKE Team Danielem Skórą. Trzecie miejsce w naszej kategorii zajął Łukasz Rycombel. W kategorii 16-18 lat wygrał zawodnik MMBIKE Team Daniel Rożek a w kat 50-59lat bezkonkurencyjny okazał się Janusz Piechaczek. Jedyna reprezentantka MMBIKE Team w kat do 18lat Edyta Krysiak zajęła pierwsze miejsce. W kat M3 do pokonania był dystans 6km. Zaraz po nas startowała kategoria elita, w której zdecydowałem się wystartować. Tu było do przejechania 7,2km. Pierwsze miejsca przypadły zawodnikom RMF Mariuszowi Kozak i Michałowi Cąpała. Ja natomiast zająłem wysokie trzecie miejsce jednakże poza klasyfikacją. Po wyścigu wspólnie z żoną, Adamem i Mariolą wybraliśmy się trasą przyszłej wycieczki w stronę domu.Janusz na trasie
© letrab7Wjazd na koronę stadionu
© letrab7Start M3
© letrab7Pierwsza runda rozpoczęta
© letrab7Mario z mmbike
© letrab7Adam z mmbike team
© letrab7Podbieg na strzelnicę
© letrab7Daniel z mmbike team
© letrab7III XC Piekar Śląskich
© letrab7Edyta na podium kobiet do 18 lat
© letrab7Daniel na podium mężczyzn do 18 lat
© letrab7Mario i Daniel na podium mężczyzn kat. 30-40 lat
© letrab7Janusz na podium mężczyzn kat. 50-60 lat
© letrab7
Kategoria wyścigi_MTB
MTBCROSSMARATON - KIELCE FINAŁ
-
DST
50.35km
-
Czas
02:18
-
VAVG
21.89km/h
-
VMAX
55.17km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
HRmax
183( 95%)
-
HRavg
167( 86%)
-
Kalorie 1702kcal
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
No i nadszedł ostatni start w tym sezonie. Zimno jak w "kieleckim na dworcu", mimo że świeci słońce. Nie chce mi się dziś jechać, chodź czuję się dobrze. Do dzisiaj w klasyfikacji generalnej byłem 3. Koleś, któremu brakowało jednego startu mógł mnie przegonić, gdyby miał dobry start. Ja musiałbym dziś mieć lepszy czas jak w Sandomierzu, gdzie mimo zgubienia się i złapania gumy miałem 271pkt. Dziś zająłem 9 miejsce i 5 w swojej kategorii wiekowej. Rywalowi, który miał mnie przeskoczyć w generalce włożyłem ponad 2min, jednak to już nie miało większego znaczenia bo zwycięzca wykręcił taki czas, że dało mi to wynik o jeden pkt mniejszy jak w Sandomierzu, gdzie byłem chyba piętnasty. Tym sposobem w generalce zająłem 4 miejsce ze stratą 3pkt do trzeciego. Rok temu zająłem pierwsze miejsce. W tym roku pierwsze dwa miejsca były nierealne, a trzecie przegrałem na własne życzenie, bo nie pojechałem do Sobkowa, gdzie mogłem poprawić Sandomierz. Taki jest sport, liczy się dobra zabawa, "jazda na krawędzi" a taka dziś była, bo trasa wymagała sporej uwagi na zjazdach i mocnych nóg na podjazdach.MTBCROSSMARATON Kielce
© letrab7Kielce Finał Ligi Świętokrzyskiej
© letrab7Dekoracja Kielce MTBCROSS
© letrab7Dekoracja za generalkę MTBCROSS MARATON Kielce 2013
© letrab7
Kategoria wyścigi_MTB