MTB Cross Maraton - Łagów
-
DST
53.51km
-
Czas
02:38
-
VAVG
20.32km/h
-
VMAX
50.22km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
HRmax
183( 95%)
-
HRavg
170( 88%)
-
Kalorie 1994kcal
-
Podjazdy
900m
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
Maraton w Łagowie to nowa miejscówka w MTBCROSS Maraton. Ta miejscówka okazałą się bardzo udana. Pogoda dopisała, trasa sucha z niewielką ilością piachu, za to z wieloma zjazdami. Trzeba przyznać, że nie spodziewałem się kilkukilometrowych szybkich singli na kielczczyźnie. No ale do rzeczy. Obasada dziś jak zwykle mocna czyli liderzy Bartek Mijas i Tomasz Dygacz. Już na pierwszym podjeździe chłopaki narzucili takiego tempo, że jadąc jako trzeci miałem puls 180. To dopiero 8km a do przejechania jeszcze ponad 40. Odpuściłem chłopakom, minęło mnie jeszcze dwóch i zaczął się kaministy długi singiel. Na końcu zjazdu jechaliśmy już w trójkę. Na kolejnym podjeździe urwaliśmy jednego z mojej kategorii i zostałem z jednym ziomkiem z kat M3. Na kolejnym zjeździe dogonił nas zawodnik z mojej kategorii. Jak się okazało jest to rywal, który walczy w generalce ze mną o trzecie miejsce. Trzeba było jechać tak aby nie dać się objechać. No i udało się bo na finiszu urwałem 2s ale w punktacji niewiele to zmienia. Wyszedłem przynajmniej na podium bo byłem 3 w M2 i 4 open, ale do końca cyklu trzeba będzie walczyć o 3 miejsce.Podium Łagów
© letrab7
Kategoria wyścigi_MTB
Poranny trening
-
DST
44.83km
-
Czas
01:29
-
VAVG
30.22km/h
-
VMAX
60.59km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
163( 84%)
-
HRavg
133( 69%)
-
Kalorie 703kcal
-
Sprzęt KELLY'S URC 7.9
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na szosie po Kieleczyźnie
-
DST
54.24km
-
Czas
01:56
-
VAVG
28.06km/h
-
VMAX
57.08km/h
-
Temperatura
27.8°C
-
HRmax
151( 78%)
-
HRavg
123( 64%)
-
Kalorie 891kcal
-
Sprzęt KELLY'S URC 7.9
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak co środę w Katowicach ostry gaz na IC
-
DST
123.37km
-
Czas
04:01
-
VAVG
30.71km/h
-
VMAX
70.70km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
HRmax
179( 93%)
-
HRavg
137( 71%)
-
Kalorie 2345kcal
-
Sprzęt KELLY'S URC 7.9
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poranny trening z Danielem i Mariuszem w terenie
-
DST
68.95km
-
Czas
02:59
-
VAVG
23.11km/h
-
VMAX
46.76km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
165( 85%)
-
HRavg
134( 69%)
-
Kalorie 1560kcal
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do i z pracy na 29er
-
DST
8.39km
-
Czas
00:20
-
VAVG
25.17km/h
-
VMAX
40.90km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielna przejażdżka Siewierz-Myszków-Koziegłowy-Woźniki-Piekary Śl
-
DST
109.48km
-
Czas
03:29
-
VAVG
31.43km/h
-
VMAX
70.05km/h
-
Temperatura
26.5°C
-
HRmax
165( 85%)
-
HRavg
131( 68%)
-
Kalorie 1785kcal
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
Powerade Volvo Marathon - Korbielów
-
DST
29.61km
-
Teren
27.00km
-
Czas
02:01
-
VAVG
14.68km/h
-
VMAX
59.01km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
HRmax
179( 93%)
-
HRavg
163( 84%)
-
Kalorie 1491kcal
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dwa tygodnie przerwy od ścigania i zarazem chyba niejcieplejsze dwa tygodnie tego roku. Beskid Żywiecki - Korbielów. Hala Miziowa, Rysianka, Krawców Wierch to tereny bardzo dobrze mi znane. W związku z tym zapisałem się na giga. Jedak dzień poprzedzający maraton był ostatnim ciepłym i bezdeszczowym dniem. Po nocnych ulewach temperatura spadła z 35 do 15 stopni. Na miejscu w Korbielowie cały czas padał deszcz lub była mżawka, a widoczność nie przekraczała 50m. Dobrze, że w dniu startu można było zmienić dystans. Chodź trasa giga uległa zmianie to świadomość wychłodzenie, utraty klocków i znieszczenia sprzętu spowodowała, że zapisałem się na mini. Okazał się to najlpeszy pomysł na dziś bo mimo że mieliśmy do przejechania niecałe 30km to jechaliśmy a często szliśmy ponad 2h. Oj było co robić, stromo, stromo i jeszcze raz stromo. Na całej trasie 3 razy trzeba było podejść a na jednym zjeździe nawet zejść. Jechało mi się bardzo dobrze, cały czas kontrolowałem grupę. Na pierwszym zjeździe przed rozjazdem na mini zaatakowałem na zjeździe i jechałem drugi open za zawodnikiem prawdopodobnie z M2, którego jednak na mecie nie było przed nami bo chyba się zgubił. Pierwszy zjazd szybki i niebezpieczny z licznymi poprzecznymi śliskimi belkami, które wystawały w niektórych miejscach na ponad 20cm. Na takiej właśnie belce chyba przedostatniej zaliczyłem konkretnego dzwona. Dojechał do mnie Daniel. Zdołałem się szybko pozbierać i pojechaliśmy razem. Do końca jechaliśmy na przemian pierwszy drugi. Na ostatnim zjeździe po stoku narciarskim trochę za szybko pojechałem bo ok 60km/h i we mgle za późno zobaczyłem strzałki. Wjechałem w taśmy tak że wyrwałem kołek. Taśma jednak pomogła mi się szybciej zatrzymać. Wskoczyłem na rower i pognałem za Danielem, za chwilę podobna sytuacja znów hamowanie i znów jestem poza taśmą. Wróciłem szybko na trasę ale to był już ostatni krótki zjazd przed wjazdem na asfalt i metę. Daniela już nie dogoniłem ale na mecie okazało się, że jestem nie trzeci a drugi open i pierwszy w swojej. Podsumowując maraton ciężki mimo, że to mini ale można było się zmęczyć i ładnie załatwić. Sanitariusze na mecie mieli pełne ręce roboty. Ja miałem rękę do szycia, ale w karetce nie mogli mi tego zrobić i musiałbym jechać do szpitala. Zrezygnowałem z tej przyjemności i skleili mi to plastrem. Ciekawe czy do jutra się zagoi.Korbielów
© letrab7Powerade Volvo Marathon - Korbielów 2013
© letrab7
Kategoria wyścigi_MTB
Rogoźnik modyfikacja trasy XC 2013
-
DST
38.91km
-
Teren
14.20km
-
Czas
01:37
-
VAVG
24.07km/h
-
VMAX
38.91km/h
-
Temperatura
33.2°C
-
HRmax
169( 88%)
-
HRavg
113( 58%)
-
Kalorie 630kcal
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
Infrasettimanale Classico
-
DST
97.89km
-
Czas
03:05
-
VAVG
31.75km/h
-
VMAX
69.92km/h
-
Temperatura
35.0°C
-
HRmax
182( 94%)
-
HRavg
144( 75%)
-
Kalorie 1797kcal
-
Sprzęt KELLY'S URC 7.9
-
Aktywność Jazda na rowerze