marioXC prowadzi tutaj blog rowerowy

Lanckorona Tour - Szosowe Mistrzostwa Polski w maratonie szosowym

  • DST 101.62km
  • Czas 03:24
  • VAVG 29.89km/h
  • VMAX 69.98km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 185( 92%)
  • HRavg 159( 79%)
  • Kalorie 2238kcal
  • Podjazdy 1500m
  • Sprzęt KELLY'S URC 7.9
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 sierpnia 2012 | dodano: 05.08.2012

Wyścig rozpoczęliśmy w deszczu, początkowo umiarkowanym a po kilkunastu kilometrach intensywnym. Pomyślałem sobie ‘no ładnie, jak mam jechać 100km w deszczu na zjazdach, gdzie zakręty były po 90 stopni a prędkość oscylowała w okolicy 70km/h - to będzie ostra jazda’. Jednak po pierwszej rundzie deszcz przestał padać i jechało się całkiem dobrze, cały czas kontrolowałem wyścig. Kilka razy odskoczyłem, żeby sprawdzić reakcję grupy, o dziwo nikt nie próbował gonić. Zwolniłem, bo nie czułem się na tyle mocny aby sam jechać całą rundę. Nie znałem za bardzo ludzi i nie wiedziałem czego po kim się spodziewać. Postanowiłem rozstrzygnąć wyścig na finiszu. Finisz stanowił około 1km pod górę. Okazało się jednak, że w naszej grupie jechał dobry sprinter, który na 100m przed metą zaatakował z małej tarczy. Ja już wcześniej wrzuciłem dużą 53 i zacząłem rozkręcać. Niestety była to zbyt mała odległość do mety i nie osiągnąłem maksymalnej prędkości, tym samym przegrywając finisz o 1s. Wicemistrzostwo Polski w maratonie szosowym amatorów też mnie satysfakcjonuje, choć szkoda, że nie ma koszulki ;)












Kategoria wyścigi_szosa


komentarze
marioXC
| 19:19 wtorek, 7 sierpnia 2012 | linkuj To były prawdziwe góry 1500m w pionie na 100km podjazdy takie, że tylne koło na asfalcie się ślizgało no i zaraz zobaczysz fotki.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa hnawy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]