Pechowy maraton w Bielawie
-
DST
36.36km
-
Teren
18.00km
-
Czas
01:54
-
VAVG
19.14km/h
-
VMAX
55.14km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
HRmax
181( 90%)
-
HRavg
171( 85%)
-
Kalorie 954kcal
-
Sprzęt ORBEA ALMA CARBON - były rower 2009-2011
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 sierpnia 2011 | dodano: 21.08.2011
Dlaeczego pechowy? W telegraficznym skrócie podczas pierwszego podjazdu, który liczył 15km na Wielką Sowę 100m przed szczytem zerwałem hak przerzutki, mimo że jechałem 3 w M3. Tym sposobem zakończyłem wycieczkę i po przerobieniu na singla dojechałęm asfaltem do mety. Nawet sklasyfikowano mnie jako 4 w M3 i 18 open ale zgłosiłem to w pomiarze czasu i wykreślili mnie.
Kategoria wyścigi_MTB
komentarze
BoaPoweR-removed | 18:21 niedziela, 21 sierpnia 2011 | linkuj
I to jest kolejny powód do dumy dla datasportu, i jak tu potem im wierzyć jak oni takie błędy mają. Ciekaw jestem jak się tłumaczyli z tego, że zostałeś sklasyfikowany. Taki rezultat po wjeździe i taki pech ... szkoda, tak czy siak gratuluje żelaznej kondycji.
Komentuj