Piekary Śl - Wadowice- Bielsko z Kasią na szosie
-
DST
148.83km
-
Czas
06:19
-
VAVG
23.56km/h
-
VMAX
55.98km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Kalorie 2000kcal
-
Sprzęt KELLY'S URC 7.9
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś prognozy pogody zapowiadały burze. Nie przejęliśmy się tym specjalnie i ruszyliśmy na szosie do Wadowic. Trasa była łatwa choć wczorajszy wyścig czułem na każdym wzniesieniu. Kasia jechała dzielnie mimo, że ma dopiero niecałe 500km przejechane w tym sezonie. Po godzinie jazdy wyszło słońce i nikt o burzy nie myślał. Do Wadowic dojechaliśmy po 3:20min. Na rynku zjedliśmy po dwie kremówki papieskie, naprawdę polecam. W drodze powrotnej trochę zastanawialiśmy się czy na pociąg jechać do Krakowa czy do Bielska. Ostatecznie wybraliśmy Bielsko i był to dobry wybór bo wyszło 130km i mniej błądzenia w mieście. Najgorszym elementem dzisiejszej wycieczki był powrót pociągiem z Bielska do Katowic gdzie z trudem wbiliśmy się z rowerami. Z Katowic do Piekar już w przyjemnym chłodku wróciliśmy całkiem szybko.