Volvo MTB Marathon - Istebna
-
DST
45.77km
-
Teren
35.77km
-
Czas
02:17
-
VAVG
20.05km/h
-
VMAX
68.40km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
HRmax
179( 93%)
-
HRavg
169( 88%)
-
Kalorie 1619kcal
-
Podjazdy
1521m
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ostatni maraton w sezonie 2014 i ostatni wyścig w tym roku ze względu na wyjątkowy pech jaki mnie spotkał na początku wyścigu. Młody niedoświadczony zawodnik na 4km wjechał mi w kierownicę w miejscu gdzie nie było miejsca na wyprzedzanie a wszyscy jechali dość szybko bo ok 30km/h na lekkim podjeździe. Właściwy podjazd rozpoczynał się dosłownie 100m dalej. Tam już znów doganiałem czołówkę jednak okazało się, że jadąc na trójce z tyłu wózek przerzutki uderza mi o szprychy. Wypadek był na tyle poważny, że nie byłem w stanie wyprostować wózka przerzutki i haka. Okazało się, że mam skręcony nadgarstek. Kontynuowałem jazdę i szło mi całkiem dobrze jednak przy wrzuceniu na kasecie na jedynkę łańcuch wpadł mi do szprych. Minutę chyba się z tym męczyłem. Jeszcze raz podprostowałem hak i z bolącą ręką ruszyłem na pierwsze zjazdy. Nie było najgorzej jednak jazda była raczej asekuracyjna. Na podjazdach jechałem mocno i zbliżałem się do kolejnych zawodników. Zjazdy bez szału ale nie traciłem. Końcówka wyścigu z szybkimi zjazdami po szutrach i asfaltach pozwoliła mi przeskoczyć kolejnych trzech zawodników. Czekałem na sekcję korzeniową jednak w tym roku była wyeliminowana. Całe szczęście bo chyba nie utrzymałbym kierownicy na zjeździe. Ostatecznie dojechałem 18 open i 9 w M3. Cel osiągnięty piąte miejsce w generalce utrzymane.
Kategoria wyścigi_MTB