MTBCROSS Maraton - Nowiny
-
DST
41.50km
-
Teren
39.30km
-
Czas
02:10
-
VAVG
19.15km/h
-
VMAX
50.10km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
HRmax
176( 91%)
-
HRavg
166( 86%)
-
Kalorie 1546kcal
-
Podjazdy
1191m
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
Maraton w Nowinach z pewnością zaliczyć do najcięższych maratonów w kraju. Mimo, że trasa była całkowicie przejezdna to liczne głębokie kałuże, oraz błoto i wyjątkowa stromizna na jednym zjeździe sprawiały, że o tzw glebę nie było trudno. Jedną zaliczyłem właśnie na największym nachyleniu gdzie najechałem na wystający pień i przeleciałem przez kierownicę. Na szczęście wyskoczyłem nogami do przodu i nic sobie nie zrobiłem. Mogłem kontynuować jazdę tyle, że bez ostatnich trzech twardych biegów bo gdy leżałem, na mój rower najechał zawodnik z tyłu i skrzywił mi hak przerzutki. Najważniejsze, że działały miękkie biegi bo akurat te były bardziej przydatne. Po tym incydencie byłem chyba 6 open. Jechało mi się dobrze i przesuwałem się do przodu. Im bliżej końca jechałem coraz szybciej aż doszedłem do trzeciego miejsca open zupełnie nieświadomy, że tak wysoko jadę. Dało mi to pierwsze miejsce w kategorii Masters I. O skali trudności tego wyścigu świadczyć mogła nieprzeciętna liczba osób na mecie z defektami oraz obandażowanymi kończynami. Jeden z naszych zawodników Daniel Skóra złamał siodełko i ukończył na 13 pozycji a drugi Marek Kolach złamał obojczyk i zakończył w szpitalu. Miejmy nadzieję, że to był ostatni tak pechowy maraton w tym sezonie.
Kategoria wyścigi_MTB