Czerwiec, 2014
Dystans całkowity: | 1430.92 km (w terenie 39.30 km; 2.75%) |
Czas w ruchu: | 48:11 |
Średnia prędkość: | 29.70 km/h |
Maksymalna prędkość: | 75.30 km/h |
Suma podjazdów: | 13114 m |
Maks. tętno maksymalne: | 183 (95 %) |
Maks. tętno średnie: | 168 (87 %) |
Suma kalorii: | 21684 kcal |
Liczba aktywności: | 24 |
Średnio na aktywność: | 59.62 km i 2h 00m |
Więcej statystyk |
Trening po pracy z MMBIKE Road Team
-
DST
70.33km
-
Czas
02:06
-
VAVG
33.49km/h
-
VMAX
75.30km/h
-
Temperatura
17.7°C
-
HRmax
177( 92%)
-
HRavg
145( 75%)
-
Kalorie 1063kcal
-
Podjazdy
639m
-
Sprzęt KELLY'S URC 7.9
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przed pracą
-
DST
13.70km
-
Czas
00:25
-
VAVG
32.88km/h
-
VMAX
41.40km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
HRmax
162( 84%)
-
HRavg
144( 75%)
-
Kalorie 263kcal
-
Podjazdy
106m
-
Sprzęt KELLY'S URC 7.9
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trenażer
-
DST
29.55km
-
Czas
01:00
-
VAVG
29.55km/h
-
VMAX
43.38km/h
-
Temperatura
24.8°C
-
HRmax
171( 89%)
-
HRavg
140( 72%)
-
Kalorie 579kcal
-
Sprzęt SPECIALIZED ALLEZ COMP
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Trenażer
MTBCROSS Maraton - Nowiny
-
DST
41.50km
-
Teren
39.30km
-
Czas
02:10
-
VAVG
19.15km/h
-
VMAX
50.10km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
HRmax
176( 91%)
-
HRavg
166( 86%)
-
Kalorie 1546kcal
-
Podjazdy
1191m
-
Sprzęt Scott Scale 930
-
Aktywność Jazda na rowerze
Maraton w Nowinach z pewnością zaliczyć do najcięższych maratonów w kraju. Mimo, że trasa była całkowicie przejezdna to liczne głębokie kałuże, oraz błoto i wyjątkowa stromizna na jednym zjeździe sprawiały, że o tzw glebę nie było trudno. Jedną zaliczyłem właśnie na największym nachyleniu gdzie najechałem na wystający pień i przeleciałem przez kierownicę. Na szczęście wyskoczyłem nogami do przodu i nic sobie nie zrobiłem. Mogłem kontynuować jazdę tyle, że bez ostatnich trzech twardych biegów bo gdy leżałem, na mój rower najechał zawodnik z tyłu i skrzywił mi hak przerzutki. Najważniejsze, że działały miękkie biegi bo akurat te były bardziej przydatne. Po tym incydencie byłem chyba 6 open. Jechało mi się dobrze i przesuwałem się do przodu. Im bliżej końca jechałem coraz szybciej aż doszedłem do trzeciego miejsca open zupełnie nieświadomy, że tak wysoko jadę. Dało mi to pierwsze miejsce w kategorii Masters I. O skali trudności tego wyścigu świadczyć mogła nieprzeciętna liczba osób na mecie z defektami oraz obandażowanymi kończynami. Jeden z naszych zawodników Daniel Skóra złamał siodełko i ukończył na 13 pozycji a drugi Marek Kolach złamał obojczyk i zakończył w szpitalu. Miejmy nadzieję, że to był ostatni tak pechowy maraton w tym sezonie.
Kategoria wyścigi_MTB